Chcesz osiągnąć wymarzoną sylwetkę?
Pysie Malinowe,
lato tuż-tuż, a wiele z nas stojąc przed lustrem widzi pewne niedociągnięcia. Postanowiłam zrobić serię postów o tym, jak szybko i zdrowo osiągnąć wymarzoną sylwetkę, zapraszam :)
Masz zbliżający się wyjazd, na którym chcesz lepiej wyglądać niż teraz? Twój brzuszek lepiej prezentowałby się w bikini gdyby był bardziej płaski, a może Twoje uda mogłyby być jędrniejsze? Jeśli chcesz coś poprawić w swoim wyglądzie to moje posty są właśnie dla Ciebie!
Jestem pewna, że zarówno Wasza figura, kondycja, zdrowie i samopoczucie się poprawią, jeśli zastosujecie się do wszystkich rad o jakich będę pisać. Czyli, jeśli przykładowo rozpiszę Wam serię ćwiczeń, to nie oznacza to, że resztę dnia możecie spędzić przed komputerem z paczką żelek w dłoni :)
Zacznę od ogólnego wprowadzenia, które jest bardzo ważne. Od razu zaznaczę, że zrobię serię o ćwiczeniach na poszczególne partie ciała i o odpowiednim odżywianiu, czyli takim, dzięki któremu nie będziemy głodne, ale zamiast pochłaniać puste kalorie, będziemy jadły to, co pomoże nam w walce o wymarzoną sylwetkę!
Więc zaczynamy!
1. Najważniejsza jest systematyka i dokładność w tym co robimy. Podsuwaj mi pomysły w komentarzach o czym chcesz czytać, a jak zrobię posta na ten temat to możesz go sobie wydrukować i przyczepić w widocznym miejscu, żeby przypominał Ci, że poświęcając kilka minut dziennie możesz osiągnąć duży sukces!
2. Głodzenie się sprawia, że nie masz siły, a organizm musi jakoś funkcjonować, przez co pobiera z siebie wartości odżywcze. To, że schudniesz kilka kilo w krótkim czasie przez głodzenie się, sprawi, że w środku lata te kilogramy powrócą jeszcze szybciej i może nawet więcej, a szkody wyrządzone przez głodówkę mogą być okropne- osłabione włosy, paznokcie, pogorszenie cery.
3. Zasuwaj do drogerii i kup (za kilkanaście złotych) dobry krem, który pomoże Ci w walce z cellulitem, nawilży skórę i ją ujędrni. Tu masz link do mojej recenzji kremów klik .
Jak powinnyśmy go używać, żeby przyniósł najlepszy efekt? Wieczorem idź pod prysznic i pod koniec mycia (kiedy pod wpływem gorącej wody, skóra będzie rozgrzana) zakręć wodę i szorstką stroną gąbki z ulubionym żelem pod prysznic zacznij dokładnie myć skórę, pamiętając aby robić to od dołu do góry, czyli od kostek, całe nogi, dokładnie uda (nawet z tyłu!), pośladki, brzuch, boczki, plecy, dekolt, ramiona, ręce. Rób to dokładnie, kolistymi ruchami, nie krócej niż około 1-2 minuty! Następnie spłucz żel, który pobudził nasze krążenie i pomógł zetrzeć martwy naskórek. Zrób peeling partii ciała, nad którymi chcesz pracować (np. piersi, brzuch, uda). Po wyjściu dokładnie osusz ręcznikiem skórę i także od dołu do góry wmasuj krem, pamiętając, żeby wmasowywać go aż do całkowitego wchłonięcia! Na to piżamka i dobranoc :)
4. Warto zrobić sobie badania krwi, czy wszystko jest w normie żeby wiedzieć czy np. nie masz anemii, a wtedy powinnaś jeść więcej produktów zawierających żelazo.
5. Odwiedź dentystę. Zdrowe zęby to podstawa.
6. Weź rodziców, albo znajomych którzy mają samochód i kup sobie zgrzewkę wody niegazowanej, ja polecam Cisowiankę (średniozmineralizowana, około 1,20pln za butelkę 1,5l, smakiem najbardziej mi odpowiada). Każda woda mineralna ma na etykietce wykaz ile mg składników mineralnych ma w 1 litrze wody.
- Kropla Beskidu 322,21 mg/l
- Nałęczowianka 650 mg/l
- Cisowianka 756 mg/l
7. Nie odkładaj wszystkiego na jutro, już dzisiaj zamiast kawy/ czy herbaty z cukrem- zacznij pić wodę.
8. Jeśli np o godzinie 23 kładziesz się spać, to już o 21 wyjdź z domu na spacer, szybkim tempem (dotlenisz się i bardziej zmęczona, lepiej zaśniesz), a po powrocie otwórz okno aby powietrze w pokoju mogło się wymienić, dzięki temu będziesz miała większy komfort snu. Idź pod prysznic i realizuj to, o czym napisałam w punkcie 3.
9. Pamiętaj, że z czasem nie będzie trudniej, jedynie łatwiej. Najtrudniejszy jest pierwszy krok, kiedy musisz wstać od komputera i robić coś w kierunku tego, żeby dobrze wyglądać. Ale pamiętaj, zadowolona z siebie, że regularnie będziesz robić to, o czym piszę nabierzesz pewności siebie. Tu są same korzyści!
10. Nie stosuj tabletek odchudzających! To jak mieć nadzieję, że pijany chłopak się w Tobie zakocha. On wytrzeźwieje, i tak samo Twoja waga, wróci. Takie tabletki są drogie, a za tą cenę możesz kupić sobie nowe ciuchy, w mniejszym rozmiarze jeśli będziesz używać moich wskazówek!
pozdrawiam,
Dexter
Hmmm podoba mi się ta notka ! W następnej mogłabyś dać jakiś zestaw ćwiczeń, na uda czy na brzuch.. :)
OdpowiedzUsuńPojawi się, nie wiem dokładnie kiedy, ale na pewno będzie taka seria :)
UsuńPodoba mi się twój blog.:) Na 100% skorzystam, i będę czekać na następne posty.
OdpowiedzUsuńpostaram się wrzucać je regularnie :)
Usuńświetna notka, naprawdę skorzystam z tego , a przydało by mi się.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie dreamsforeverx.blogspot.com
Trzymam kciuki! :)
Usuńciekawy post ;)
OdpowiedzUsuńdziekuję bardzo :)
UsuńŚwietny blog, wlasnie chcialam schudnac
OdpowiedzUsuńdzieki!
ooo to idealnie :)
UsuńHej, to ja - dziewczyna z Zapytaj.onet - obiecałam i komentuje :) . Bardzo zgrabny i szybki do przeczytania post. Przeczytałam już chyba wszystkie fora w necie na temat odchudzania ( no dobra ;D kilka mi umknęło ) w każdym bądź razie na wszystkich pisze to samo. Te czynności, które Ty napisałaś to w 100 % prawidłowe czynności. Wiem to po sobie, bo kiedyś ćwiczyłam i były efekty ale bez diety mięśnie skrywały się dalej pod tłuszczem... dopiero gdy zaczęłam stosować dietę 1000 kcal ćwiczenia przynoszą skutek. Nie chodzę głodna, ale lekka :) Jestem na diecie od kilku dni i już widać efekty. Choć wiem już dużo na temat odchudzania chętnie dowiem się czegoś jeszcze. Będę wertować tego bloga ;D . Na dzień dzisiejszy mam pytanie: Czy Ty odchudzasz się teraz czy już odchudzałaś, jak zminimalizować problem efektu jojo po zakończeniu odchudzania i proszę o ćwiczenia :) . Pozdrawiam, buziaki ;*** .
OdpowiedzUsuńNa wstępie jestem z Ciebie dumna, że ćwiczyłaś, podjęłaś się walki z lenistwem o piękne ciało i lepsze samopoczucie!
UsuńJeśli chodzi o mnie, to zawsze byłam dosyć 'masywna', w podstawówce i gimnazjum miałam problemy z cerą, czułam się źle, zazdrościłam koleżankom, które w bikini wyglądały jak dziewczyny z obrazków powyżej. Dopiero w liceum wzięłam się za siebie i metodą prób i błędów dobrnęłam do sylwetki takiej, o jakiej marzyłam. Potrzeba dużo zawzięcia, ale potrzeba momentu przełamania- u mnie tym momentem było to, jak kiedyś w rozmowie z koleżanką przyznałam, że zazdroszczę jej tak zgrabnego ciała a ona mi na to, że "Ciebie Bóg obdarzył wyjątkową inteligencją, mnie wyjątkowym ciałem" i wtedy pomyślałam sobie- DOBRZE, SKORO TEGO OD NIEGO NIE DOSTAŁAM TO SAMA TO WYWALCZĘ!
Jeśli chodzi o efekt jojo- należy pracować cały czas, bo jeśli teraz będziemy chciały schudnąć 'na skróty', to nic to nie da i kilogramy powrócą. A jeśli zrobimy to rozsądnie (za jakiś czas zrobię posta o odżywianiu) to nie będzie efektu jojo. Oczywiście, jeśli zaprzestaniemy ćwiczeń, to waga i masa będzie wzrastać, dlatego trzeba podtrzymywać zdrowym trybem życia :)
Trzymam kciuki i zapraszam! :)
prawda to ze nie powinno sie jesc po 18???
OdpowiedzUsuńJa podchodzę do tego zdroworozsądkowo.
UsuńWiele młodych osób nie jada w domu śniadań, a za to jakieś drożdżówki czy inne 'zapychacze' w szkole/na uczelni do tego popijając kawą. Obiad albo jedzony do syta (przeciąża to nasz żołądek) albo gdzieś na szybko fast food i kiedy wracają późnym południem do domu, a czeka ich trening czy coś to nie ma szans żeby ostatni posiłek zjeść o 18, jeśli np. uczą się do 23.
Ja polecam dobry rozkład posiłków, przede wszystkim trzeba wziąć pod uwagę porę o której kładziemy się spać.
Ja dwie godziny przed snem jem np. małe opakowanie jogurtu naturalnego+suszona żurawina+płatki owsiane i idę na spacer szybkim tempem, później prysznic i wcieranie kremów :)
Nie powinniśmy iść spać głodnymi, ale jedzenie tuż przed snem powoduje, że nasz organizm musi to trawić, a nie powinien- bo w nocy czas na odpoczynek :)
Choć udowodniono, że w nocy jest aktywniejszy niż w dzień, co nie znaczy, że mamy go dodatkowo przeciążać :D
PODOBA CI SIĘ TWOJ BLOGG DZIĘKUJE POMOGŁAŚ/EŚ MI :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ciekawy post :) Widać, że dużo wiesz na ten temat. Bardzo bym chciała aby na blogu pojawił się jakiś plan np. 30 dniowy i tam był zapisany zestaw ćwiczeń na płaski brzuch i ewentualnie dieta :) Z niecierpliwością będę czekać na następne posty :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad stworzeniem serii, która głównie polegałaby na pracy nad brzuchem, boczkami i udami. Dieta to kwestia bardzo osobista, podam przykładowe, ale jeśli np jesteś wegetarianką, możesz napisać o tym w komentarzach i znajdę dla Ciebie 'zamienniki' :)
UsuńJestem typowym wieszakiem z nadmiarem tłuszczyku na brzuchu - odkłada się właśnie tam i w boczkach, co przy ogólnej chudości wygląda dziwnie. Niby coś z tym robię, ale jakoś na razie efektów nie ma. Tym bardziej, że chciałabym mieć płaski brzuch, ale nie chcę chudnąć ;)
OdpowiedzUsuńUłożę plan, który będzie polegał GŁÓWNIE, bo nie daj się nabrać na ćwiczenia jedynie na jedną partię ciała, głównie zrobię na brzuch, boczki i uda, to będziesz mogła ćwiczyć. Jak mówiłam, nie daj się nabrać na ćwiczenia na jedną partię ciała, ważne żeby wszystkie mięśnie pracowały, ważna jest rozgrzewka i zakończenie ćwiczeń.
UsuńOne pozwolą wyrzeźbić brzuszek, a jeśli jest 'nadmuchany' to w diecie opiszę jakie produkty na co są dobre, ale musisz pobudzić trawienie. Błonnik znajduje się nie tylko w otrębach, o czym napiszę przy tworzeniu diety, ale to na nim powinnaś się skupić :)
pozdrawiam
Mnie tylko martwi, że cierpię na ZJD i nie toleruję laktozy, więc muszę uważać na produkty mleczne - wtedy unikam wzdęć plus z błonnikiem też muszę być ostrożna, bo ZJD ma dwie postaci i w zależności od tego, która się uaktywnia albo mogę albo nie mogę jeść otrębów ;) Na razie staram się poprawić ogólnie moją kondycję, ale wskazówki dla wieszaków z brzuszkiem są mile widziane :D
UsuńJak nie podjadać na diecie?
OdpowiedzUsuńDieta to nie tortury, powinniśmy mieć tak dobrane posiłki, aby nie czuć się głodnymi, osłabionymi. Jeśli dieta jest prowadzona dobrze, kontrolowana i posiłki są poprawne, to nie będzie Ci się chciało aż tak podjadać. Mam gdzieś przepis na sycące, mało kaloryczne ciasteczka, które mogą spokojnie być jedzone kilka sztuk dziennie :) Chodzi o to, że chrupiąc je (jak wykazały badania, chrupanie uspokaja na swoj sposob) masz tez zajęte ręcę (jak u palacza, ktory rzuca, takie cos pomaga, keidy mamy zajete rece) i dostarczasz do organizmu cos co Ci smakuje (co jest rownie wazne) i wtedy nie chcesz podjadać, a jeśli chcesz- sięgasz po ciastko mojej receptury i nie musisz miec wyrzutów sumienia :)
UsuńHej na Zapytaj.onet.pl podałaś mi link na tego bloga.Uważam ,że jest świetny napewno się zastosuję do twoich rad.Fajnie było by jakbyś umieściła tu jakąś szczegółową dietę z ćwiczeniami no i przewidziane rezultaty(jak możesz) powodzenia w dalszym pisaniu;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że blog się podoba :)
UsuńDieta będzie, jeśli jesteś wegetarianką albo nie lubisz jakiś warzyw, może słonych potraw, miodu, mleka? To pisz w komentarzu, wtedy będę wrzucała specjalnie dostosowaną dietę :)
Kiedy dodasz nową notkę ?
OdpowiedzUsuńDzisiaj muszę ułożyć dwa plany szczegółowej diety klientom, jak się wyrobię to postaram się wrzucić część wskazówek dietetycznych już dzisiaj :)
Usuńtwój blog jest świetny, tak jak mnie prosiłaś abym weszła na tw bloga weszłam i bardzo mi się podoba☺☻!!!!!!!!!☻☺
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło :)
Usuńpodoba mi sie twoj blog..a beda jakies cwiczenia na szczuple lygki?
OdpowiedzUsuńpostaram się
Usuńpodoba mi sie twoj blog..a beda jakies cwiczenia na szczuple lygki?
OdpowiedzUsuńJeśli uda mi się nagrać filmik to będą :)
Usuńchciałam spytać czy jak będziemy jeść normalniem oczywiście nie przesadzając np odrzucic zdecydowanie słodycze i takie bardzo bardzo kaloryczne posiłki.i oczywiście bez kolacji.
OdpowiedzUsuńpo prostu będę jeśc normalnie ale za to dużo wysiłku fizycznego.
czy to się uda?
Ale kolacja jest bardzo ważna. Jeśli nie zjesz kolacji, tylko poprzestaniesz na obiedzie o godz 15 to następnego dnia zjesz takie śniadanie, że dorosły mężczyzna jadłby mniej na obiad :) ja radzę mniejsze posiłki, zasada pięciu kwadransów. Jeśli zjesz dwa obfite, obciążasz żołądek i nie pomaga to Twojemu organizmowi w zrzucaniu zbędnych kilogramów i zbędnych centymetrów. Dużo wysiłku fizycznego... Ćwiczenia też muszą być prowadzone odpowiednio, ja osobiście się nie podpisuję pod tego typu stylem odżywiania, pomysły jakie podałam w poście są sprawdzone na wielu ludziach i to je najbardziej polecam :)
UsuńHej :) tutaj dziewczyna z Zapytaj.com :P Muszę przyznać, że twój blog jest świetny !!!! Byłam na wielu forach i wszędzie piszą to samo, a twój blog jest naprawdę fajny :D
OdpowiedzUsuńChciałabym Cię prosić o jakieś ćwiczenia na uda, bo co prawda mam płaski brzuch, ale uda pozostawiają wiele do życzenia :/
Dzięki za tak fajnego bloga i pozdrawiam :)
Postaram się :)
UsuńHej :D
OdpowiedzUsuńFajny blog , świetne zdjęcia - bardzo motywujące też bym chciała mieć taki brzuch.
Będę zaglądać zapraszam do mnie http://elizamagda14.blogspot.com/
Zapraszam w takim razie częściej :)
UsuńCudownie dziekuje ;)
OdpowiedzUsuń