Strony

niedziela, 26 maja 2013

MAJOWE DENKO + RECENZJA + NOWE ZAKUPY


Pysie Malinowe,
przejdę od razu do rzeczy. Ostatnio kupione:



5 lakierów Lovely (Rossmann)
- Łososiowy, na paznokciach wychodzi pomarańczowy- nr. 398
- Fiołkowy- nr. 133
- Intensywna zieleń UV Shine- nr.7
- Cytrynowy- nr. 100
- Ciemny, brudny beż- nr. 346
Błyszczyk Rimmel 'Vinyl gloss' (Rossmann)
Eyeliner Eveline art make u, który jest w formie mazaka



PROJEKT DENKO

 Pielęgnacja twarzy:
1. Maseczka z AVON typu 'peel off' Planet Spa, japanese sake and rice- po oczyszczeniu twarzy nakładam ją (na opakowaniu jest, że na 20minut ale ja zazwyczaj trzymam dużo dłużej) i w tym czasie robię różne inne rzeczy, po około 40 minutach ją ściągam, przemywam skórę odrobiną toniku i nakładam maskę, która będzie w stanie odżywić/nawilżyć moją skórę. Kupuję je jak są w promocji, za niecałe 10pln. Szału nie ma, ale za tą cenę myślę, że jest całkiem okej. Czy kupię ponownie? Jeśli będą w promocji to bardzo chętnie.
2. Normalizujący żel przeciwzmarszczkowy do oczyszczania i demakijażu twarzy i oczu z YOSKINE- ja nie zmywam makijażu żelami, u mnie najlepiej sprawdzają się mleczka z Garniera, ale po takim oczyszczeniu i delikatnym peelingu stosowałam ten żel i co zaobserwowałam- skóra wyglądała zdecydowanie lepiej, co prawie nigdy po użyciu żelu mi się nie zdarzyło, ładnie się pienił, wydajny, ale szybko po potworzeniu wyciekał więc trzeba było natychmiast reagować :) Czy kupię ponownie? Na razie używam innego żelu, jeśli będzie w przystępnej cenie to czemu nie. Jestem dosyć ciekawa kosmetyków tej marki.










Kolorówka:
1. Podkład Lasting Performance od Maxfactor 105 Soft Beige- potrzebuję mocnego krycia i u mnie on sprawdza się idealnie. Ton jaśniejszy od koloru mojej skóry, a na to ton ciemniejszy fluid, dosłownie aby nadać koloru sprawdza się świetnie. Jeden z moich ulubionych produktów jeśli chodzi o kolorówkę i każdemu mogę go polecić, kto potrzebuje dobrego krycia, ale nie chce mieć efektu maski. Fenomenalny :) Czy kupię ponownie? OBOWIĄZKOWO :)
2. Eyeliner kupiony w Naturze, nie pamiętam marki- był dosyć tani, ale szału nie ma. Bardzo dużo się go nabierało i mimo, że gdy był na wykończeniu to kupiłam drugie opakowanie, to postanowiłam zainwestować w ten w mazaku z Eveline na pierwszym zdjęciu. Dokończę drugie opakowanie i raczej do niego nie wrócę.














Pielęgnacja włosów i reszty:
1. Odżywka Syoss do włosów farbowanych- którą uważam za TOTALNY BUBEL. Nawet jeśli odżywka nie będzie miała dobrego wpływu na nasze włosy, to takim minimum jakie powinna spełniać jest lepsze rozczesywanie po jej użyciu a tutaj? Nie wiadomo gdzie ona się podziewała, trzeba było na prawdę dużo jej używać, aby była wyczuwalna na włosach ale zdziałała ZUPEŁNIE NIC. Jak szampon mi odpowiadał, tak to jest kompletna klapa.
2. Płyn do płukania jamy ustnej LISTERINE- świetne opakowanie, idealne do zabrania w podróż, dzięki bezpiecznemu korkowi możemy być pewni, że nic się nam nie wyleje, a pojemniczek będę ze sobą zabierała (z racji częstych wyjazdów) i używała go do przewożenia innych płynów.
3. Serum z LEO- szybko pękła mi jak widać zakrętka, serum używałam na końcówki, bardzo wydajne i z tego co pamiętam niezbyt drogie. Ładnie pachnie, czy wrócę? Myślę, że jak skończę swoje z Avonu to prawdopodobnie tak.
4. Mgiełka Playboy 'play it lovely'- zacznijmy od tego, że bardzo lubię te produkty. Używam żelu pod prysznic z drobinkami, które nie osadzają się na skórze, ale podczas kąpieli to dodatkowy bajer :) później perfumuję się, a jak wychodzę zabieram ze sobą mgiełkę. Tanie i trwałe. W sumie niby nikt by się nie spodziewał, że tak tanie produkty mogą być tak dobrej jakości, więc było to dodatkowym zaskoczeniem. Lubię te dodatkowe edycje, teraz wyszedł jakiś nowy zapach, który z pewnością sobie sprawię, ogólnie polecam to nawet na prezent dla kogoś. Najlepiej sprawdzają się w połączeniu z żelem i mgiełką. Używając tylko tego zapachu z czasem on zostaje na chustach, czy innych częściach garderoby, co jest dodatkowym atutem. Czy kupię ponownie? OBOWIĄZKOWO! :)







Na chwilę obecną to tyle. Planuję kupić w Rossmannie jeszcze parę drobiazgów i tu do was pytanie:
Czy miałyście kiedyś ten podkład WAKE ME UP z pomarańczową, skośną zatyczką?
Albo czy wiecie czy warto abym go kupowała?




pozdrawiam,
Dexter

czwartek, 23 maja 2013

-40% czyli niespodzianka od Rossmann

-40% na całą kolorówkę i produkty do twarzy

Pysie Malinowe,
będąc dzisiaj w pobliżu Rossmanna postanowiłam zajrzeć i wydałam całą fortunę jaką miałam ze sobą (kilkanaście złotych) :D
Muszę przyznać, że oferta jest mega ciekawa i jutro wybieram się po uzupełnienie mojej kosmetyczki i po prezent dla mojej Mamy :)
A właśnie! Jutro wrzucę post, który będzie zawierał moje propozycje prezentów z okazji tego święta w różnych przedziałach cenowych, więc jutro po przeczytaniu i w sobotę będziecie mogły zainspirowane pójść wyszukać jakieś perełki :)
A teraz to, co udało mi się dzisiaj kupić (kolory z wyjątkiem zielonego są pastelowe, ahhh to światło):

Miał już ktoś z Was lakiery z Lovely? W cenie regularnej kosztują coś około 5 i pół złotych, a po obniżce zapłaciłam za każdy 3,39pln. Jedynie zielony kosztował trochę ponad 4pln, ale uważam, że to i tak świetna okazja :)



Dokładny opis lakierów:
Zielony Lovely UV Shine- nr. 7
Morelowy Lovely Gloss Like Gel- nr. 398
Ciemny popielaty Lovely Gloss Like Gel- nr.346
Fiołkowy  Lovely Gloss Like Gel- nr. 133
Blada cytryna Lovely Gloss Like Gel- nr. 100



Udało Wam się kupić coś ciekawego na obecnej Rossmannowej wyprzedaży?


pozdrawiam,
Dexter



czwartek, 16 maja 2013

Biedronkowe maleństwa

Kosmetyki z biedronki- czyli coraz częstsi goście na blogach.

Pysie Malinowe,


coraz częściej na blogach dziewczyny piszą o perełkach z sieci sklepów 'Biedronka". Wczoraj prowadzona ciekawością, zajrzałam tam do maleńkiego działu z kosmetykami i co ciekawego znalazłam?



Peeling do ciała "bebeauty body expertiv spa"-  5,99pln za 200ml
Dzisiaj już go wypróbowałam i na chwilę obecną mogę powiedzieć tyle, że fajne są te drobinki, bo się nie rozpuszczają szybko (bardzo nie lubię jak szybko peelingi w połączeniu z wodą się rozpuszczają), wydaje się być dosyć wydajny, ma przyjemną galaretowatą konsystencję w pudełeczku ale zapach nie do końca mi odpowiada.







Peeling do stóp "bebeauty foot expertiv"- 2,99pln za tubkę 75ml
Jeszcze go nie używałam, ale ciekawi mnie co może mieć w sobie lepszego od innych peelingów, np tych do ciała. Za niecałe 3pln nie mogłam przejść obojętnie :)
Tubka w rzeczywistości jest dużo większa, zdjęcie zostało 'zmiażdżone'. 




Macie kosmetyki godne polecenia z Biedronki?
A może wręcz przeciwnie, znacie jakieś, które są stratą pieniędzy?



Pozdrawiam,
Dexter